Mirka -- zdjęcia z podróży

!buenos días Katalonia :)

przed naszym hotelem, na wybrzeżu Santa Susanna

Andrzej sprawdza wodę w basenie ;)

spacerek nad Morzem Śródziemnym, jest trochę zimno

zostaliśmy zaproszeni na wieczór flamenco

ku pamięci nieznanego żołnierza

barceloński deptak Rambla

zadziwiające ;)

uliczki...

przed Katedrą św. Eulalii patronki miasta

katedra znana jest też pod nazwą La Seu; jest tu fontanna i sadzawka, w pobliżu której od ponad 500 lat na pamiątkę męczeńskiej śmierci patronki żyją gęsi...

gęsi w katedrze św. Eulalii otoczone są specjalną opieką

siadamy na chwilę w głównej nawie Bazyliki
Santa Maria del Mar

mijamy śliczne drzewko pełne mandarynek

waga dla czarownic, Andrzej musiał tu stanąć :)

w sklepach dla turystów zawsze są wachlarze :)

taka sobie ciekawostka :P

Plaça Reial - latarnie na tym placu są projektu Gaudiego

chodzimy po słynnym miejskim targowisku koło Rambli

na Rambli idziemy na przekąskę do baru tapas

znicz olimpijski z 1992, na wzgórzu Montjuic

za mną stadion, pamiątka po olimpiadzie

na wzgórzu Montjuic

zjeżdżamy kolejką
ze wzgórza Montjuic nad morze

widok z kolejki linowej

hotel na plaży - niedawno mieszkał tam Sting

podziwiamy na barcelońskiej plaży rzeźby z piasku

miejska plaża

teren parku olimpijskiego

ciekawostka, szklana winda z wielkimi owadami ;)

odpoczywam chwilkę w porcie jachtowym

charakterystyczne barcelońskie taksówki

w oceanarium

oglądamy małe rekinki, trochę mi ich żal...

zdjęcia z zaciemnionych wnętrz pałacu nie bardzo wychodzą, ale jedno nam się udało :p

budowę świątyni rozpoczęto w 1882 roku, a planuje się ukończyć w 2026 - 100 lat po śmierci Gaudiego

wnętrza Sagrady Familii są imponujące

Gaudi musiał być niezwykłym człowiekiem!

tutaj znajduje się grób
Antoniego Gaudiego, genialnego architekta, chluby Katalonii

zwiedzamy park Güell (wielki projekt Gaudiego)

dreptają tu razem :)

z oddali fotografujemy ławeczkę o długości 152 m!

siedzimy na najdłuższej ławce świata

mozaiki w Parku Güell

Casa Mila -wszechobecny Gaudi

to dom rodziny Mila;
projekt i budowę wykonał Gaudi w latach 1906-1910;
nazywają go też La Pedrera, czyli Kamieniołom

zaczynamy zwiedzać wnętrza tego niesamowitego domu

makieta Casa Mila ustawiona na poddaszu, które także jest niezwykłym dziełem architektury

kominy na dachu Casa Mila

mijamy Arenę La Monumental, która była ostatnim komercyjnym miejscem walk byków w Katalonii

spędzamy wieczór słuchając koncertu fontann przed pałacem królewskim

w rytm muzyki woda mieni się wszystkimi kolorami

wracając z koncertu, w ciemności spotykamy Golluma,
postać z mitologii Śródziemia...

jedziemy w góry do klasztoru benedyktyńskiego Montserrat

autokar przywiózł nas tutaj krętą drogą nad przepaścią...

klasztor znajduje się około 60 km na północny zachód
od Barcelony

klasztor Montserrat

z góry mamy niesamowite widoki, wszyscy robią tu zdjęcia

przy okazji pierwszy raz widzimy jak rosną dęby korkowe...

w bazylice o godzinie 13.00 słuchamy
niezwykłego koncertu prestiżowego chóru chłopięcego

tłumy ludzi przechodzą obok cudownej figury
Czarnej Madonny z Montserrat

w różnych intencjach i podziękowaniach ludzie pozostawiają tutaj swoje dary wotywne...

przejęci atmosferą tego miejsca,
zapalamy świeczkę w intencji zdrowia

a to już LLoret de Mar znany
kurort na Costa Brava w Katalonii

odbywamy wycieczkę statkiem wzdłuż Costa Brava

z wody podziwiamy piękne widoki

ciekawe zejście ze statku - wprost na plażę

malownicze widoki nad Morzem Balearskim

ławeczka z piękną panoramą wybrzeża, niestety już zajęta ;)

pomnik legendarnej aktorki Avy Gardner
w Vila Vello, w Tossa de Mar

charakterystyczne średniowieczne ruiny

rzut oka na Tossa de Mar,
zabytkowe miasteczko na Costa Brava

jaszczurki to częsty motyw ozdobny w rejonie Barcelony

spaceruję z moją ulubioną nauczycielką biologii z liceum

koło winiarni zaglądamy do starej studni,
w której trzymane są ryby...

... i podziwiamy regionalne katalońskie stroje

na lotnisku, w hali odlotów ostatni raz spoglądamy
na barcelońską rzeźbę